Nie będzie wyolbrzymieniem napisanie, że dzisiejsze śniadanie robiłam więcej niż pół tysiąca razy w moim życiu. Mowa tu o moim legendarnym omleto - suflecie! Ma ogromną porcję białka i stworzony jest w duchu diety białkowo - tłuszczowej.
Jeśli lubicie słodkie, wolne i pełne rozpusty śniadania, to jest to propozycja dla Was. Wczoraj przemawiała przeze mnie Martyna - trener, dziś Martyna - łasuch!
Jeśli świętujesz coś pięknego, jeżeli masz ochotę powiedzieć komuś, że go kochasz, jeżeli czujesz, że musisz zjeść coś słodkiego, bo zaraz Cię rozniesie, ten deser jest dla Ciebie!
Przepis na ten sernik jest bardzo łatwy. Jego spód przyjemnie chrupie, masa serowa składa się z dwóch warstw, jest lekko słony i naprawdę miażdży system!
Kto był kiedykolwiek w moim domu rodzinnym wie, o czym mówię. I tu nie ma przejaskrawiania. Spróbujesz, i już jesteś uzależniony od jej smaku. Ci, co nie lubią tortów i słodyczy, także mają pierdolca na jej punkcie. Wybaczcie słownictwo, ale naprawdę tak jest.